zielona rodzinka
poniedziałek, 9 czerwca 2008
gdy robi się bardzo, bardzo gorąco
próbując zapobiec wylaniu przez Gabi hektolitrów wody,
postanowiłam nalać trochę do wanny,
niech dziecię się chlapie
po chwili przyszła, żebym pomogła jej się rozebrać.
zaraz wskoczyła cała,
a miała tylko łapki moczyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz