od paru dni jest co najmniej gorąco, wiec:

dziś Laura spała 3 godziny
i pewnie spałaby dłużej ale ją obudziłam

i Gabi też zasnęła i spała godzinę, ale i ją obudziam
i tak wieczorem zasnęły dopiero chwilkę przed 10
a to się chyba jeszcze nie zdarzyło
dziewczyny śpią, więc matka ma czas na:

prasowanie :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz