a potem wrócimy do domu i zrobisz obiad
a tak nawiasem mówiąc,
wiecie jak mnie ostatnio moje własne dzieci postrzegają?
Gabrysia siedziała u siebie i rysowała,
po chwili przychodzi z dziełem,
na którym są trzy postacie świetnie bawiące się na palcu zabaw
"- Kochanie, a kto jest na rysunku?
- Ja, Laura i tata.
- A ja gdzie jestem?
- No w domu.
-?
- Gotujesz obiad."
Przynajmniej rodzina nie jest głodna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz