to dla Laury na Dzień Dziecka,
to znaczy na paradę,
gdzie dzieci miały być przebrane za elementy fauny i flory,
mam nadzieję,
że od razu do rozpoznania jest fakt,
że była kwiatkiem,
nie mam pojęcia gdzie jest zdjęcie Laury w pełnej okazałości kwiatowej
(jak się odnajdzie to dorzucę)
informacja najważniejsza!
nie byłoby kwiatka gdyby nie mój szanowny, niezastąpiony BRAT
biedny zamiast wyspać się
i rano wyruszyć w dalszą podróż
to uprawiał manufakturę
element na wykończenie rączki- gałązki
znalazłam!!!
znalazłam!!!
1 komentarz:
PIĘKNIE!!!! ZDOLNA TA MOJA RODZINA!
Prześlij komentarz