Ta notatka tylko dla tych, którzy mają mocne nerwy ;-)
Będą opowieści toaletowe:
Od tygodnia Laura korzysta z nocnika, woła "siusiu, siusiu", drepcze nóżkami i biegnie do łazienki, nosi jeszcze pieluszkę, bo nie zawsze sobie przypomni, że tak trzeba. Zawsze zjawia się w łazience, gdy Gabi tam idzie, więc Gabi stwierdziła, że ona jest już na tyle duża, że nocnik oddaje Laurze a sama będzie korzystać z prawdziwej, dużej ubikacji.
Obydwie są z siebie dumne.
A my tym bardziej.
2 komentarze:
hej tu ewa z Torunia. ja się nie bawię. Czemu od 3 tygodni nic nie ma? Wchodzę i wchodzę i niiiic.Buuuu... U nas ciągle dwa rymki :)
a ja czekam na zdjątka z Chrztu Świętego dziewczynek!Było pięknie!
Pozdrawiam Pati
Prześlij komentarz