efekty:
a do tego:
- mięcha w trzech marynatach,
- sałatka jarzynowa,
- pasta jajeczna,
- pasta z makreli
- i coś na drugie danie (chyba był makaron)
takie małe natchnienie kulinarne
a wieczorem bardzo miłe spotkanie przy jedzeniu
zapomnieliśmy o zdjęciach
(przy następnych spotkaniach wszelkiej maści
bardziej będziemy się pilnować fotograficznie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz