sobota, 8 grudnia 2007

Szczecin, dzień siódmy, MIKOŁAJ


Miejsce Benia jest przy nas, a nie w garderobie!

Wyglądają jakby wypatrywały Mikołaja

Prezenty od razu wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem


Stół po wizycie mikołajowej


Gabi dorwała się do aparatu.
To najlepsze zdjęcie.
Jak tak dalej pójdzie to w przyszłym roku będę się zastanawiać czy pod choinkę nie dostanie własnego aparatu;-)


"Wizja szczęścia"
Piękne.
BARDZO DZIĘKUJEMY, LENA!!!

Brak komentarzy: