piątek, 30 listopada 2007

Szczecin, dzień pierwszy

Spacer z ciocią Anią i Wiktorią



Kaczuszkowy raj

Wiki rządzi z kotem

Gabi padła ze zmęczenia

A Laura jak zasnęła na spacerze to spała i spała zlewając się z pościelą

czwartek, 29 listopada 2007

Krasnoludki są wśród nas



środa, 28 listopada 2007

"sprzątanie" i długi, zimny spacer do kaczuszek /bez aparatu :-(

Laura zaczęła sprzątanie, chyba poczuła nadchodzące święta

Oczywiście Gabi się przyłączyła


"Mamo, zobacz jak ładnie"


"Matko kochana, co to?"


Chyba będzie trzeba jakoś przekupić Radka,
żeby zajął się wreszcie tą szafką i ją przed nimi zabezpieczył.

wtorek, 27 listopada 2007

rzeczpospolita balonikowa

No co ty, to tak się da?


Ekstra!

śnieg

Właśnie zaczął padać

Mogłaby tak stać godzinami...

Pada i pada, i pada...

i zasypało.

niedziela, 25 listopada 2007

pomysły na niedzielę

Pomysłów było wiele.
Zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc w Poznaniu, gdzie było masę ludzi...
Skończyło się na kulkolandi.


Na początek jednak trzeba zasznurować buty.

Potem naprawić kontakt.

Wszyscy chcieli popatrzeć, Gabi skacze pod nogami, ale się nie zmieściła w kadrze.

A na koniec jak wykończyć wujka.
Przeżył i pojechaliśmy na plac zabaw.


sobota, 24 listopada 2007

gdzie one są?


Będąc w kuchni wołam kontrolnie:
-Co robicie?
-Robimy dziurę!



Znaczy się:
Jesteśmy w dziurze za tapczanem.
Uff...

piątek, 23 listopada 2007

...

Laura miała spać, więc dziewczyny postanowiły rozwalić łóżeczko

to jedyny plus wyjazdów taty, nowe miejsce do zabawy

czwartek, 22 listopada 2007

szybki gość wieczorny

ogólnie: zdjęcia z nieprawdziwą datą, zamazane i z czerwonymi oczami, a co tam...

ale to nie przeszkadza w wywalaniu zawartości szuflad, nie opłaca się tego nawet układać

bez komentarza, chyba że ktoś chce coś dodać

wujek Marcin

środa, 21 listopada 2007

Nowy lokator :-)

ale zabawa

... i wreszcie padła

każdy przeżywa mecz na swój sposób

Jest nasz nowy lokator!

wtorek, 20 listopada 2007

wizyta Maria


Pycha śniadanko, dziś owsianka w formie pieczonych ciasteczek


-Gabi, co to?
-Kółka.
no tak logiczne, że na to nie wpadłam...


To najfajniejsza lalka, ona gra!!

I jest Mario


Wreszcie pozwolili samej jeść.
Potem tylko trzeba dziecko przebrać i wyszorować.

MANDARYNKA
sama obieram i sama jem

poniedziałek, 19 listopada 2007

katary


Laura śpi, więc my: zaczynamy od sprzątania i "telefonu" do Taty: "Tato, wracaj już z pracy"

A potem:
1. Joga


Pies z głową w dół


Pies z głową w górę




Prawie całe "Powitanie słońca"
Jak na pierwszy raz, pięknie!

2. Lekcja fotografowania


Portret mamy


Portret taty

A teraz czas spać


Sama zapięłam!!!


Dziś przećwiczymy rodziców i jeszcze chwilę poszalejemy


Dobranoc, muszę już iść spać.