
Tata został z dziewczynkami,
a my do knajpy,
a SuperTomek był naprawdę super

parę wspomnień z przed lat...

i stałe grono

beznadziejny koncert,
bez większego komentarza,
szkoda słów

i sprawca zderzenia czołowego,
w dosłownym tego słowa znaczeniu,
guza już nie mam ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz