środa, 30 kwietnia 2008
kórnik? rogalin? wyspa edwarda?
ani to, ani to, ani to
więc taki sobie spacer, na końcu z placem zabaw
niespodziankowe urodziny
"palmiarnia"
oczywiście palmiarnia była zamknięta,
godziny otwarcia są przewidziane chyba tylko dla wycieczek szkolnych
masakryczne zakupy
jakość zdjęć marna,
ale zaraz wszystko wyjaśnię
między innymi masło,
zapłaciliśmy i wróciliśmy do domu.
włożyliśmy wszystko do lodówki.
i wówczas coś rzuciło mi się w oczy:
mieszanina substancji do smarowania
zawartość tłuszczów 70%
skład: az szkoda gadać
ale koło masła to napewno nie lezalo
zawsze czytamy etykiety,
prócz tego jednego razu...
i kupiliśmy tego 2 opakowania,
porazka
środa, 23 kwietnia 2008
przedszkolak
tu w urodzinowych okularkach:
gdzie niegdzie w Poznaniu walka o miejsca jeszcze trwa,
zadziwiające.
chyba nigdy się do takich rzeczy nie przyzwyczaję.
niedziela, 20 kwietnia 2008
środa, 16 kwietnia 2008
górski krajobraz
jak orginał schował sie za chmury,
to zawsze mozna sobie narysowac swoje słoneczko
he, i my tez jesteśmy w górach, jak tata
Subskrybuj:
Posty (Atom)